"Głód zabijania" Alice Blanchard


Psychoterapeuci nie są doceniani w dzisiejszym świecie. A przecież ich praca jest równie odpowiedzialna jak lekarza. W końcu zagłębiają się w ludzki umysł! Dlatego samobójstwo pacjenta jest dla psychoterapeuty prawdziwą zawodową klęską...

Taka klęska dotyka doktor Kate Wolfe. Już samo zdarzenie jest niezwykle bolesne i sprawia, że Kate zastanawia się, czy nie przyczyniła się do samobójstwa cierpiącej na chorobę afetywną dwubiegunową Nikki, swojej pacjentki. Swoją drogą jest to moim zdaniem jedno z bardziej przykrych zaburzeń, które naprawdę utrudnia życie.. Na szczęście da się je leczyć odpowiednimi lekami i terapią tak, by pacjent mógł normalnie funkcjonować.

Dodatkowym obciążeniem dla Kate w przypadku samobójstwa Nikki jest bolesne wspomnienie morderstwa młodszej siostry, za którą nasza bohaterka cały czas się obwinia. Szczególnie, że śledztwo wskazuje na to, że te dwie sprawy mogą być ze sobą powiązane...




Mam mieszane uczucia co do tej książki. Zdecydowanie na plus jest sposób rysowania głównej bohaterki, która jest spójna i autentyczna. Wszystkie inne postaci pozostają jej tłem. Dodatkowo sama tematyka oraz wykonywany przez Kate zawód są dla mnie jako psychologa fascynujące. Poza tym elementy i wątki psychologiczne są naprawdę dobrze rozwinięte. 

Duże zastrzeżenia mam do postaci mordercy. Rysowany jest jako psychopatyczny seryjny zabójca, jednak nie mogę powiedzieć, by moim zdaniem ta postać wpisywała się w ten opis. Spokojnie, nie zdradzę Wam, kim on jest. Musicie przeczytać książkę i wyrobić sobie własną opinię! Osobiście odniosłam wrażenie, że autorka porwała się z motyką na słońce i nie poznała zbyt dobrze własnej postaci. Nie zżyła się z naszym mordercą, przez co w sumie nie do końca wiemy, kim on jest i jakie są motywy jego zachowań. 

Książka klasyfikowana jest jako thriller/kryminał i po lekturze w pełni rozumiem, dlaczego jest to łamana kategoria. Sama nie bardzo wiem, do której bym ją przypisała. Teoretycznie jako thriller powinna do końca trzymać nas w napięciu, ale to autorce akurat średnio wyszło.. Więc chyba będzie to raczej kryminał. Niby próbuje wprowadzać mylne tropy i nieco nas oszukać, ale jest to dość widoczne i przewidywalne w trakcie lektury.

Podsumowując, nie jest to zła lektura, ale  nie jest też wybitna. Ot po prostu kryminał na wolny wieczór. Fani gatunku nie będą zawiedzeni, choć mogą odczuwać lekki niedosyt, tak jak ja.

Ocena: 6/10

Tytuł: Głód zabijania
Autor: Alice Blanchard
Wydawnictwo: HarperCollins Polska 

Za lekturę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.

Udostępnij ten post

1 komentarz :