Charakter pracy pozwala mi często pracować z domu. Tak zwane home office to z jednej strony przywilej, ale z drugiej… prawdziwe wyzwanie. Dlaczego?
Mimo, że praca z domu zdaje się dawać wolność i komfort, często okazuje się więzieniem. Dla osoby, która nie potrafi zarządzać sobą w czasie lub ma predyspozycje do pracoholizmu nie jest to najlepszym rozwiązaniem. Ja przed komputerem potrafię spędzić nawet do kilkunastu godzin… ciurkiem. Dzieje się tak niemal zawsze, gdy mam do zrealizowania większy projekt.
Po kilku latach pracy z domu mogę podzielić się kilkoma ciekawymi wskazówkami, które przydadzą się każdemu początkującemu freelancerowi. Oto pierwsza część :)
1. Zachowaj porządek
Możesz wierzyć lub nie, ale porządek ma znaczenie. Jeżeli siedzisz w bałaganie – trudniej jest Ci się skupić i zdecydowanie szybciej się męczysz. Pisałam o tym tutaj: "Czym grozi życie w bałaganie?" Zadbaj o to, by wokół Ciebie panował ład, roznosił się ładny zapach, a pomieszczenie było dobrze wywietrzone. Zauważysz różnicę.
2. Motywuj się do działania
Kiedy pracuję, wszędzie widzę „małe motywatory”. Sama sobie je stworzyłam! W różnych miejscach - najlepiej takich, na których często zdarza Ci się zawiesić wzrok - zostaw to, co Cię motywuje do pracy lub działania. Co podnosi na duchu w trudnych momentach. Mogą to być zdjęcia, cytaty, artykuły, figurki i przedmioty, zapachy... cokolwiek tylko przyjdzie Ci do głowy. Jedyne, co jest ważne to fakt, by:
· były nacechowane pozytywnie
· motywowały Cię do działania
· wywoływały miłe wspomnienia lub skojarzenia
· wiązały się z czymś dla Ciebie przyjemnym
3. Wypracuj nawyki
Chociaż nie lubię słowa „nawyk” – tutaj najlepiej się sprawdza. Wypracuj sobie system, w którym pracujesz. Wstajesz o konkretnej godzinie, wykonujesz konkretne obowiązki. O określonej porze robisz przerwę obiadową lub idziesz na spacer. To bardzo ważne, ponieważ pozwoli Ci kontrolować czas pracy oraz zachować zdrowe proporcje między realizacją zadań a należnym Ci odpoczynkiem.
4. Zrób sobie listę zadań
Jestem uzależniona od wykonywania list zadań. Robię je dosłownie wszędzie – w kalendarzu, na komputerze. Od Majki podłapałam jeszcze jeden, najlepszy sposób. Kupiłam zeszyt, w którym codziennie rano opracowuję listę zadań, które mam do wykonania danego dnia. W czasie jego trwania, wykreślam rzeczy, które udało mi się już zrobić. Dzięki temu jasno widzę, z czym się wyrobiłam, co jeszcze muszę wykonać. Zdecydowanie obniża poziom stresu.
5. Zapewnij sobie komfort pracy
Nikt nie lubi (i większość z nas nie potrafi) pracować w miejscu, które jest niewygodne, ciemne lub mało przyjemne. Spędzamy w końcu tu kilka godzin, podczas których musimy być skupieni i zmotywowani do działania. Dlatego pamiętaj, by zapewnić sobie maksymalny komfort pracy. Jeżeli lubisz pracować na kanapie – rozłóż się właśnie tam. Jeśli wolisz na świeżym powietrzu, gdy jest ładna pogoda – otwórz okno lub wyjdź na balkon.
Mimo, że praca z domu zdaje się dawać wolność i komfort, często okazuje się więzieniem. Dla osoby, która nie potrafi zarządzać sobą w czasie lub ma predyspozycje do pracoholizmu nie jest to najlepszym rozwiązaniem. Ja przed komputerem potrafię spędzić nawet do kilkunastu godzin… ciurkiem. Dzieje się tak niemal zawsze, gdy mam do zrealizowania większy projekt.
Po kilku latach pracy z domu mogę podzielić się kilkoma ciekawymi wskazówkami, które przydadzą się każdemu początkującemu freelancerowi. Oto pierwsza część :)
1. Zachowaj porządek
Możesz wierzyć lub nie, ale porządek ma znaczenie. Jeżeli siedzisz w bałaganie – trudniej jest Ci się skupić i zdecydowanie szybciej się męczysz. Pisałam o tym tutaj: "Czym grozi życie w bałaganie?" Zadbaj o to, by wokół Ciebie panował ład, roznosił się ładny zapach, a pomieszczenie było dobrze wywietrzone. Zauważysz różnicę.
2. Motywuj się do działania
Kiedy pracuję, wszędzie widzę „małe motywatory”. Sama sobie je stworzyłam! W różnych miejscach - najlepiej takich, na których często zdarza Ci się zawiesić wzrok - zostaw to, co Cię motywuje do pracy lub działania. Co podnosi na duchu w trudnych momentach. Mogą to być zdjęcia, cytaty, artykuły, figurki i przedmioty, zapachy... cokolwiek tylko przyjdzie Ci do głowy. Jedyne, co jest ważne to fakt, by:
· były nacechowane pozytywnie
· motywowały Cię do działania
· wywoływały miłe wspomnienia lub skojarzenia
· wiązały się z czymś dla Ciebie przyjemnym
3. Wypracuj nawyki
Chociaż nie lubię słowa „nawyk” – tutaj najlepiej się sprawdza. Wypracuj sobie system, w którym pracujesz. Wstajesz o konkretnej godzinie, wykonujesz konkretne obowiązki. O określonej porze robisz przerwę obiadową lub idziesz na spacer. To bardzo ważne, ponieważ pozwoli Ci kontrolować czas pracy oraz zachować zdrowe proporcje między realizacją zadań a należnym Ci odpoczynkiem.
4. Zrób sobie listę zadań
Jestem uzależniona od wykonywania list zadań. Robię je dosłownie wszędzie – w kalendarzu, na komputerze. Od Majki podłapałam jeszcze jeden, najlepszy sposób. Kupiłam zeszyt, w którym codziennie rano opracowuję listę zadań, które mam do wykonania danego dnia. W czasie jego trwania, wykreślam rzeczy, które udało mi się już zrobić. Dzięki temu jasno widzę, z czym się wyrobiłam, co jeszcze muszę wykonać. Zdecydowanie obniża poziom stresu.
5. Zapewnij sobie komfort pracy
Nikt nie lubi (i większość z nas nie potrafi) pracować w miejscu, które jest niewygodne, ciemne lub mało przyjemne. Spędzamy w końcu tu kilka godzin, podczas których musimy być skupieni i zmotywowani do działania. Dlatego pamiętaj, by zapewnić sobie maksymalny komfort pracy. Jeżeli lubisz pracować na kanapie – rozłóż się właśnie tam. Jeśli wolisz na świeżym powietrzu, gdy jest ładna pogoda – otwórz okno lub wyjdź na balkon.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz